Recenzja publikacji „Sny i wizje w japońskich opowiadaniach przełomu XIX i XX wieku”
Oniryczna kraina, ten odrębny wymiar rzeczywistości, niepostrzeżenie zakrada się do codzienności wrażliwych ludzi i prowokuje do rozmyślań o naturze człowieka. Niespokojne i nienasycone umysły nie ustają w eksploracji przestrzeni. Zbierają drobne oznaki, przebłyski, prześwity świata po drugiej stronie codziennego życia. Zaglądają za kulisy w wielkim teatrze rzeczywistości, ale wciąż nie odnajdują odpowiedzi na pytanie o istotę istnienia.
Takimi jednostkami jawią się bohaterowie pięciu kanonicznych opowieści japońskich zaprezentowanych w polskim tłumaczeniu w zbiorze Sny i wizje w japońskich opowiadaniach przełomu XIX i XX wieku. W historii japońskiej literatury przełom XIX i XX stulecia to czas dynamicznego rozwoju krótkich form narracyjnych i tym samym kształtowania warsztatów literackich – a zatem przede wszystkim kreowania własnego języka literackiego i stylu, pracowania nad kompozycją, doskonalenia umiejętności budowania postaci. Przypomnieć warto, że w tym okresie w Kraju Wschodzącego Słońca postępowała dość szybka modernizacja państwa i czerpanie inspiracji z zachodnich kultur. Nic zatem zaskakującego, że literackie osiągnięcia głównie Francuzów, Brytyjczyków i Amerykanów stały się inspiracją i katalizatorem do modyfikacji literackich przestrzeni tworzonych przez Japończyków oraz namysłu nad językiem literackim. Pojawiły się między innymi pytania dotyczące natury powieści, powiązań fikcjonalnych opowieści z rzeczywistością, „autoteliczności” literatury.
W oparciu o analizę i interpretację poszczególnych tekstów japońskie krótkie formy narracyjne z przełomu wieków XIX i XX można rozpatrywać w odniesieniu nie tylko do japońskich kategorii estetycznych, ale również przy zastosowaniu różnorodnych podziałów i kryteriów selekcji. Japonistka Katarzyna Sonnenberg, odpowiedzialna za dobór tekstów i tłumaczenie opowiadań opublikowanych w zbiorze Sny i wizje w japońskich opowiadaniach przełomu XIX i XX wieku, prezentuje polskiemu czytelnikowi utwory, które łączą motywy snu, wspomnień, wizji. Co istotne, żadne z opowiadań nie zostało dotąd przełożone na język polski, chociaż wszystkie one należą do kanonu japońskiej literatury tamtego czasu: Wasureenu hitobito (Niezapomniani ludzie, 1898) Kunikidy Doppo, Ichiya (Jedna noc, 1905) Natsumego Sōsekiego, Ochiba (Spadające liście) ze zbioru Amerika monogatari (Opowieści z Ameryki, 1908) Nagaia Kafū, Mōsō (Złudzenia, 1911) Moriego Ōgaia oraz Hankechi (Chusteczka, 1916) Akutagawy Ryūnosukego.
Bohaterowie opowiadań są podmiotami i równocześnie niejako obiektami zdarzeń. Usiłują swoje różne doświadczenia i doświadczanie rzeczywistości, w tym poznawanie innych ludzi, przełożyć na język. Innymi słowy, pragną zrozumieć to, czego doświadczyli, nadać temu znaczenie albo odkryć sens, o ile taki istnieje. W poszukiwaniu odpowiednich środków wyrazu, przybliżających do odcyfrowania znaczenia, przemierzają różne etapy wtajemniczenia, zadają kolejne pytania, piętrzą problemy, komplikują, kluczą i błądzą, wskazując tym samym na istotne dylematy – kwestię możliwości poznania jako takiego oraz zwerbalizowania doświadczanych stanów, emocji, przeżyć, treści. Inaczej mówiąc, bohaterów opowiadań zaprezentowanych w tomie interesuje, na ile mogą poznać rzeczywistość, którą percypują na co dzień, oraz na ile są w stanie odczytać sensy ukryte za zdarzeniami albo nadać im znaczenie. Nie jest bowiem pewne, czy jakiekolwiek doświadczanie rzeczywistości, w tym doświadczanie obecności i działania drugiego człowieka, ma sens czy też trzeba samodzielnie na własne potrzeby każdorazowo wytwarzać znaczenie. Ironicznie prezentuje ten problem Akutagawa Ryūnosuke w opowiadaniu Chusteczka, którego bohaterem jest profesor mylnie interpretujący gest drugiej osoby, a błędnie wyciągnięte wnioski prowadzą do kreowania niewłaściwych wyobrażeń o rzeczywistości i intencji innego człowieka. Profesor Hasegawa pragnąłby bowiem połączyć drogę wojownika (bushidō) z zachodnią moralnością wyrosłą z myśli chrześcijańskiej, co nie tylko przyczyniłoby się do udoskonalenia duchowego cywilizacji japońskiej, ale umożliwiłoby lepsze zrozumienie między Europą i Ameryką, a Krajem Wschodzącego Słońca. Niespodziewanym sprawdzianem dla tej wizji okazała się spotkanie z matką zmarłego studenta – jej postawa zdawała się ucieleśniać ideały bushidō, co wyraźnie uspokoiło mężczyznę. Niemniej jednak po wyjściu kobiety profesor przypadkowo dostrzegł we wcześniej przezeń czytanej książce z utworami Augusta Strindberga fragment poddający w wątpliwość jego ustalenie dotyczące matki studenta, wskazujący na teatralność, manieryczność i złudność cudzych gestów.
Postacie z opowieści zaprezentowanych w zbiorze pozornie tylko dryfują w przestrzeni, tak naprawdę są bystrymi obserwatorami, podążającym w miarę starannie wybranymi ścieżkami. To poszczególne elementy rzeczywistości, niekoniecznie przypadkowo pojawiające się na ich drodze, wywołują nowe pytania w kwestii możliwości poznawczych człowieka, czyli stymulują bohaterów nie tylko intelektualnie, ale i emocjonalnie, stanowią preteksty do eksplorowania kolejnych obszarów. Owo eksplorowanie przestrzeni odbywa się nie tylko w sferze wyobrażeń i myśli, ale także fizycznie – w trzech spośród pięciu utworów pojawia się motyw podróży. Centralne postacie z utworów Nagaia Kafū oraz Moriego Ōgaia dzielą się doświadczaniem innej, obcej przestrzeni, czyli zagranicznych krajów, w których każdy gest, słowo czy drobne elementy krajobrazu wpływają na zmianę świadomości przyjezdnego, wyznaczają nowe obszary do poznania, zbadania, posmakowania. Jednocześnie po odurzeniu nadmiarem bodźców, doznań, onirycznych impresji, wzrasta w bohaterach świadomość czy przeczucie tego, że za tą iluzorycznością rzeczywistości kreowanej nieustannie przez mieszkańców danej przestrzeni kryje się coś prawdziwego, autentycznego, ale niemożliwego do pełnego odkrycia. Inaczej mówiąc, bohaterowie przeczuwają złudność zmysłowego odbierania świata, niemożność dostatecznego chociażby poznania, bowiem bez względu na wysiłki niestrudzonych penetratorów rzeczywistości istotna i sens pozostaną zakryte. Motyw podróży będzie impulsem do zbierania, kolekcjonowania szkiców ludzi-elementów krajobrazu w opowiadaniu Kunikidy Doppo. Podczas jednej z wędrówek po peryferiach Tokio pisarz Ōtsu – bohater opowiadania Niezapomniani ludzie – spotyka w opustoszałej gospodzie malarza, któremu postanawia opowiedzieć o swoim szkicowniku. Zapisuje w nim informacje dotyczące ludzi, o których jego zdaniem nie powinno się zapomnieć. Nie są to jednak jednostki wybitne, artyści, przedstawiciele władzy czy chociażby członkowie jego rodziny, ale osoby całkiem obce, anonimowe, stanowiące nierozerwalną część przestrzeni.
Literackim snem, opowieścią-snem jest utwór Natsumego Sōsekiego Ichiya. Podczas jednej nocy zdającej się nie mieć końca, zawieszonej w swoistym bezczasie, bezkresie, wiecznym „tu i teraz”, spotyka się dwóch mężczyzn i kobieta. Prowadzą rozmowę o „wielu pięknych snach wielu pięknych ludzi”. Próba mówienia o śnie okazuje się daremnym trudem – snu nie sposób wysłowić, bo każde słowo zdradza, przywołuje kolejne słowa, niekoniecznie mające cokolwiek wspólnego ze snem, o którym mają mówić. Ale jeśli potraktować – jak radzi Katarzyna Sonnenberg – postacie z opowieści jako elementy obrazu sennego, to wówczas, po przesunięciu akcentów, opowiadanie Natsumego samo w sobie staje się osobliwym snem, próbującym umożliwić chwilowe, ulotne przekroczenie ograniczeń czasu i tyleż ujrzenie, ile przeżycie pełni rzeczywistości. To, czy autorowi uda się ten zabieg, zależy wyłącznie od czytelniczej wrażliwości i zdolności wejścia w obszar poza czasem i poza przestrzenią na co dzień doznawaną.
Sny i wizje w japońskich opowiadaniach przełomu XIX i XX wieku to porządnie, solidnie przygotowana publikacja, zaopatrzona w niezbędne przypisy i bibliografię. Katarzyna Sonnenberg podjęła się trudnego zadania – nie tylko bowiem opracowała krytyczny komentarz do poszczególnych utworów, ale także zdecydowała się na krótką językoznawczą analizę oraz zestawienie fragmentów oryginalnych tekstów (zapisanych w kanji i kanie) z polskim tłumaczeniem. Publikację otwiera wstęp, w którym japonistka zawarła krótką charakterystykę prezentowanych w tomie utworów oraz omówiła motywy snu, wizji i wyobrażeń łączące wybrane opowieści. W kolejnej odsłonie książki badaczka przedstawiła informacje o poszczególnych autorach, zapisane po japońsku wyimki z opowiadań oraz komentarz do poszczególnych wyrażeń, a następnie polskie tłumaczenie wybranych fragmentów. W ostatniej części publikacji zamieszczone zostały pełne teksty przekładów. Sny i wizje w japońskich opowiadaniach przełomu XIX i XX wieku przynoszą cenne teksty, stanowiące doskonały pretekst do zanurzenia się w rejony między wymiarami rzeczywistości: codziennością i onirycznością. Sfera wyobrażeń na temat świata, poszczególnych ludzi wchodzi nieustannie w interakcję z rzeczywistością, która paradoksalnie wbrew pozorom nie tylko nie pozwala obalić wyobrażeń, ale stanowi ich źródło, generuje coraz to nowe wyobrażenia.
Luiza Stachura
Tytuł: Sny i wizje w japońskich opowiadaniach przełomu XIX i XX wieku. Wybór tekstów z komentarzem
Autor: Katarzyna Sonnenberg
Wydawca: Wydawnictwo Uniwersytetu Jagiellońskiego
Data wydania: kwiecień 2017 r.
ISBN: 978-83-233-4249-6
Bardzo interesujący tekst, z którym zapoznałem się z niekłamaną przyjemnością. Wydanie tego zbioru cieszy tym bardziej, że dotychczas żadne z opowiadań nie zostało przełożone na j. polski. Jako ciekawostkę można dodać, że Sōseki doczekał się już wyboru tekstów orbitujących wokół krainy Morfeusza – w 2009 roku na łamach Oficyny Wydawniczej WSJO ukazały się „Sny dziesięciu nocy”.
Czekamy na czasy, kiedy opowiadania danego autora rozsiane po różnych antologiach i wydawnictwach zostaną wydane w jednym tomie, np. „Natsume Sōseki. Dzieła zebrane” brzmi nieźle, nieprawdaż?