Subiektywne podsumowanie wydawnicze 2019 roku

Kontynuując doroczną tradycję przygotowaliśmy dla Was honbonowe podsumowanie rynku wydawniczego. Tegoroczne zestawienie, podobnie jak w poprzednich latach, powstało w oparciu o informacje i wpisy opublikowane na naszym facebookowym profilu, uzupełnione o tytuły zawarte w elektronicznych katalogach Biblioteki Narodowej, NUKAT, PBN (Polska Bibliografia Naukowa) oraz WorldCat.org.

ZESTAWIENIE OGÓLNE

W 2019 roku na księgarniane półki trafiło łącznie 85 nowych tytułów, z czego 29 również w wersji elektronicznej. Pierwszy raz od czasu prowadzenia statystyki notujemy spadek rok do roku w segmencie książek papierowych (-12,37%). Od 2016 roku obserwowaliśmy niewielki, ale stabilny przyrost, który świadczył o  pewnej stabilizacji i nasyceniu rynku wydawniczego. Poprawiła się natomiast sytuacja wydań elektronicznych, które stanowiły 34,12% wszystkich wydanych tytułów, wobec 22,68% w 2018 roku, co daje wzrost o 11,44%. Zasadniczy wkład w tę pozytywną zmianę mają nowo powstałe wydawnictwo Tajfuny oraz Państwowy Instytut Wydawniczy, które dokładają starań, by wraz z wersją drukowaną czytelnik miał również dostęp do wersji cyfrowej danego tytułu.

Kolejny rok z rzędu mamy do czynienia z sytuacją, gdy jedno wydawnictwo hurtowo uzupełnia swoją cyfrową ofertę książek wydanych w latach wcześniejszych. Po WUW i PISnSŚ na taki krok zdecydowało się Wydawnictwo Uniwersytetu Jagiellońskiego, które zdigitalizowało aż pięć japonistycznych tytułów: Yōkai. Tajemnicze stwory w kulturze japońskiej; Kwiat wiśni i czerwona fasola; Człowiek yakuzy. Sekrety japońskiego półświatka; Tokio. Biografia oraz Przymiotniki i czasowniki japońskie jako kategorie leksykalne. Kolejne trzy tytuły ukazały się nakładem Wydawnictwa Kirin, a mianowicie dwutomowa powieść Cienie północy i Księżycowe blizny, a także monografia  z 2014 roku Japonia na zawsze wyrzeka się wojny. Daje to w sumie osiem tytułów – o jeden mniej niż w roku poprzednim. Dzięki wznowieniu przez Wydawnictwo Karakter zbioru esejów Alexa Kerra Japonia utracona, również ten tytuł doczekał się wersji cyfrowej.

Publikacje niszowe lub w ograniczonym nakładzie

W zestawieniu ogólnym uwzględniliśmy również 11 pozycji, które ze względu na ograniczoną  dystrybucję umknęły naszej uwadze, ale zostały zarejestrowane w bazach bibliotecznych.

  • Syberyjskie Dzieci Cesarzowej Japonii – pomoc Japonii dzieciom polskim z Syberii w latach 1919 – 1922 (Wydawnictwo Sejmowe);
  • Sakura w ogrodzie, Wiesław Gawryś, Ludmiła Kot (wydawnictwo PAN);
  • Mokuhanga. Współczesne drzeworyty wykonane w tradycyjnej japońskiej technice ukiyo-e (ASP Kraków);
  • Washi no fushigi = Tajemnica papieru = The mystery of paper (Manggha);
  • Japoński. Słownik tematyczny (Lingo);
  • Imperial Japanese Navy Aircraft Instrument Panels, Nakada Hisato (Stratus);
  • Japonia. Manga, sushi, onseny, Krzysztof Dopierała(Helion, seria Bezdroża);
  • Cieszyć się pięknem. Haiku, Maria Bury (Astrum);
  • Akita. Objawienia Matki Bożej przekazane japońskiej zakonnicy Agnieszce Sasagawa, Irene Corona (Wydawnictwo AA);
  • W kręgu ju-jitsu, Marcin Dawidowicz (Biblioteczka Budokanu);
  • Historia stosunków polsko-japońskich. Tom 2. 1945-2019, Ewa Pałasz-Rutkowska (Japonica).

 

ZESTAWIENIE SZCZEGÓŁOWE

W 2019 roku ukazało się średnio 7,08 książki miesięcznie, w porównaniu do 8,08 książki w 2018 roku. Podobnie jak w latach poprzednich nie odnotowaliśmy żadnego „pustego” miesiąca i kolejny raz potwierdził się wydawniczy trend, w którym największa liczba tytułów trafia na rynek na przełomie I i II kwartału (marzec-kwiecień), chociaż tym razem punkt kulminacyjny był na znacznie niższym poziomie niż rok wcześniej. Znaczący jest gwałtowny spadek liczby wydanych tytułów już w kwietniu – dotychczas proces ten rozkładał się na dwa lub trzy miesiące, by w okresie wakacyjnym osiągnąć minimalny poziom. Lipiec i sierpień to standardowo najgorszy okres wydawniczy, jednak w tym roku obserwujemy jeszcze gorszy wynik niż w 2018 roku, gdy w sierpniu ukazały się tylko dwie publikacje. W najlepszym miesiącu (marzec) ukazało się 10 książek. Biorąc pod uwagę dane z lat poprzednich uwydatnia się pewna prawidłowość – co roku punkt kulminacyjny przesuwa się między marcem (2017, 2019) a kwietniem (2016, 2018). W odróżnieniu od lat poprzednich nie wystąpił drugi punkt kulminacyjny w ostatnim kwartale, po którym zawsze następował spadek. Po odbiciu we wrześniu aż do końca roku utrzymuje się dynamika wzrostowa, a najlepszy z dotychczasowych wyników grudniowych zawdzięczamy Muzeum Manggha, które opublikowało aż trzy katalogi towarzyszące wystawom.

Słaby wynik na początku roku jest najprawdopodobniej spowodowany poprzedzającym go długim okresem świątecznym i związanymi z nim większymi wydatkami w innych kategoriach (np. żywność, elektronika) oraz faktem, że już pod koniec grudnia rozpoczynają się wyprzedaże i tzw. „wietrzenie magazynów”, więc wprowadzanie w tym momencie nowego produktu na rynek może okazać się mało opłacalne.

 

LIDERZY RYNKU

Na podium na dobre zagościły dwa wydawnictwa mangowe – Kotori i Waneko – i podobnie jak w 2016 roku ex aequo zajmują pierwsze miejsce z 7 tomami na koncie. Wydawnictwa kontynuują wydawanie rozpoczętych wcześniej powieści ilustrowanych (light novel), ale od 2018 roku obserwujemy postępujący spadek liczby tomów wprowadzonych do sprzedaży. W przypadku Kotori różnica wynosi 5 tomów rok do roku (-41,67%), natomiast Waneko  wydało o 3 tomy mniej (-30%). Należy zauważyć, że na chwile obecną Waneko opiera swoją sprzedaż wyłącznie na jednym tytule (Re: Zero. Życie w innym świecie od zera), który wkrótce dobiegnie końca. Do tej pory żadne wydawnictwo mangowe nie zapowiedziało zakupu licencji na nowe pozycje, więc najprawdopodobniej w najbliższych dwóch lub trzech latach będziemy w dalszym ciągu obserwować redukcję tego segmentu na rynku wydawniczym. Na ostatnim stopniu podium niespodziewanie uplasowało się Muzeum Manggha, które ostatni raz gościliśmy w zestawieniu w 2016 r., ale wtedy znajdowało się na szarym końcu. Inwestycja w „czarną serię” pozwoliła PIW na powrót do czołówki liderów, a wydawnictwo jako jedno z nielicznych oferuje wszystkie swoje tytuły zarówno w formie drukowanej, jak i cyfrowej. Ta niewielka różnica sprawiła, że PIW wyprzedził Wydawnictwo Kirin, które również ma na swoim koncie 4 książki, ale tylko jedna ukazała się jednocześnie w formie e-booka. Debiutantem w naszym zestawieniu jest Wydawnictwo Tajfuny, które specjalizuje się w japońskiej literaturze pięknej i biorąc pod uwagę ich plany rozwojowe zapewne zagości w tabeli na dłużej. Kolejnym debiutantem jest Wydawnictwo Uniwersytetu im. Mikołaja Kopernika, jednak to będzie raczej wyjątek niż reguła, gdyż w przeciwieństwie do WUJ wydawnictwo nie prowadzi żadnej serii orientalnej/ azjatyckiej. Niestety wspomniane Wydawnictwo Uniwersytetu Jagiellońskiego musieliśmy ponownie pożegnać, gdyż z dwoma tytułami nie zmieściło się w rankingu. Na końcu zestawienia obserwujemy sytuację podobną do tej, która miała miejsce w 2016 r., gdy cztery wydawnictwa zajmowały ostatnią lokatę z taką samą liczba wydanych tytułów. W tej grupie są dwa wydawnictwa mangowe, które zmagają się z dokończeniem swoich light novel, a ich przyszłość w tym względzie jest niepewna.

 

KATEGORIE PUBLIKACJI

Powieści ilustrowane (light novel) w dalszym ciągu stanowią dominującą kategorię tematyczną wśród publikacji japonistycznych, jednak w porównaniu do 2017 roku zatrzymany został trend spadkowy, który wynosił -37,5% rok do roku. Jak zostało wspomniane wcześniej jedną z przyczyn takiego stanu rzeczy są problemy licencyjne i/ lub kadrowe (tłumacze), które w największym stopniu dotykają wydawnictwa Studio JG (trzeci tom Toradora ma 2 lata opóźnienia) oraz J.P.Fantastica (pierwszy tom NGE Anima miał ukazać się we wrześniu 2019 r.). Żadne z czterech wydawnictw, które ma w swoim portfolio ten typ literatury, nie zadeklarowało nowych tytułów na kolejny rok, co może świadczyć o słabym popycie na tego typu produkt.

Największy wzrost wystąpił w kategorii japońska literatura piękna, gdzie oprócz pisarzy współczesnych otrzymaliśmy też przekłady klasyki, w tym Pamiętnika z Sarashiny w tłumaczeniu Adama Bednarczyka. Oprócz tego  kolekcja polskich wydań powiększyła się o kolejne dzieła Akutagawy Ryūnosukego – Koła zębate (PIW), Opowiadania japońskie (Siedmioróg). Za sprawą Wydawnictwa Akademickiego Dialog na rynek trafiły również dwa opowiadania Dazaia Osamu – Uczennica i Otogizōshi. Księga japońskich opowieści. PIW sięgnął także po inne znane nazwiska, a mianowicie Mishimę Yukio i Wyznanie maski oraz Tanizakiego Jun’ichirō i jego Miłość głupca. Podobnym tropem podążyło wydawnictwo Tajfuny decydując się na Ukochane równanie profesora Ogawy Yōko i Niedźwiedziego boga Kawakami Hiromi. Po raz pierwszy na polskim rynku pojawiły się przekłady takich pisarzy jak Yoshikawa Eiji (Musashi, Diamond Books), Murata Sayaka (Dziewczyna z konbini, WUJ) oraz Edogawa Ranpo (Gąsienica, Tajfuny).

Największy spadek dotknął kategorii poradników, co najprawdopodobniej wynika z nasycenia rynku, ale i maksymalnego wykorzystania trendu. Wydawcy wręcz prześcigali się w wypuszczaniu kolejnych tytułów, przez co w ciągu 2-3 miesięcy do księgarni trafiało jednocześnie kilka poradników o życiu według wabi-sabi, albo kintsugi.

Wciąż niewiele pojawia się pozycji akademickich, zarówno polskich jak i zagranicznych, z innych dziedzin niż literaturoznawstwo, co znacznie zubaża ofertę czytelniczą. Pewne nadzieje można było pokładać w serii Ex Oriente z WUJ, która opierała się głównie na tłumaczeniach prac zagranicznych akademików, takich jak Donald Keene czy Eiko Ikegami, ale nic nie zapowiada, aby w najbliższym czasie coś miało się zmienić w tym zakresie.

Pobierz zestawienie w formacie PDF: Subiektywne podsumowanie wydawnicze 2019 roku